Nauka

Sylwia

Nigdy nie pomyślałabym, że tak szybko od nas odejdziesz . Nie znałam Cię za dobrze, ale bez wahania mogę stwierdzici, że byłeś miły, pomocny, przyjazny, kochany i taki dobry, mądry, kreatywny, a zarazem bardzo tajemniczy . Pamiętam, jeszcze całkiem niedawno rozmawialiśmy o przyszłości, o szkole do której się wybierałeś . . . wybierałeś . . . Sad

* * *

Dzień przed zakończeniem roku szkolnego (21.06.2007 r.) nasze serca przepełniły się niesamowitym żalem,a w oczach stanęły łzy, które uwolnione spływały strumieniami po skostniałych, bladych twarzach . Było to spowodowane wiadomością toksyczną, tak brutalną, że aż nie do przyjęcia . Ktoś zadzwonił do szkoły i poinformował, że jeden z uczniów utonął na Żwirowni . Wszyscy zadawali sobie pytania DLACZEGO AKURAT ON ? przecież ta śmierc nie była potrzebna . . . Sad

* * *

Wiem, ze tam gdzie teraz jesteś jest Ci dobrze , może nawet lepiej niż tu, wśród śmiertelników . Jednak długo nie będę mogła się pogodzić z Twoja tragiczną śmiercią . Ktoś mówi, że tak musiało być . . . może musiało, ale dlaczego akurat Ty ? przecież nie skrzywdziłbyś nawet muchy . . Sad

* * *

Mateusz; kochamy, tęsknimy, PAMIĘTAMY Sad

[*][*][*]